Witam wszytskich forumowiczów. Szukam wzmacniacza lampowego(combo) do 3500 zł. Gitara jaką posiadam to yamaha pacifica 112 vm. Potrzebuję do niej jakiś zacny piec który będzie miał po 1 dobry przester dopiero na 2 miejscu clean. Gram rock,hard rock. Najcięższe brzmienie to coś w rodzaju metallici ( nigdy w życiu nie grałem nic cięższego). Clean nie musi urywać d**y ale zależy mi żeby był na dobrym poziomie. Moc do 40w max! Najlepiej jakaś 30 ponieważ dużo będę używał w domu.( niechcę słabszego niż 20). Do tej pory grałem na roland cube 40 xl.... U znajomego spodobał mi się peavey classic 30 ale pomyślałem że dopytam się was bo może jest coś lepszego do zaoferowania. Widziałem też coś takiego jak fender rod hot deluxe(dużo osób na nim gra ale niemiałem z nim styczności). Słyszałem też o ostrzejszych marshallach ale ponoć to już nie to samo to prawda?(dsl 40 cv) Jak zauważyliście zalęzy mi raczej na nowym combo ponieważ niechce starego z lat 90 a te z 2000lat nicczym się do tej pory niezmieniły) A i na koniec podsumowując fajnie by było uzyskac brzmienie Steve lukather (toto)