Awatar użytkownika
krysik1a
Posty: 5
Rejestracja: 12-11-2014 02:18

22-09-2015 10:03

Witam,

Posiadam 15 W tranzystorowego "potwora" :-P i jest dla mnie za słaby a jakość dźwięku niezadowalająca. Na gitarze gram od lat 3-4 głównie w domu i czasami na salce na większym sprzęcie. Poszukuje combo lampowe które będzie odpowiednio głośne do domu i do klubu, ale dobrym tranzystorem też się zadowolę. :-D Gram bluesa i trochę mocniejszego rocka. Gitara Les Paul . Z sprzętów które w sieci zwróciły moją uwagę :

- Orange Tinny Terror Combo
- Orange CR60c
- Bugera V22 i V55
- Bugera 333 XL 212
- Vox AC15C1
- Line 6 Amlifi 150
- KUSTOM KG 100 FX212
- Blackstar ht-20

Jak widać rozbieżności cenowe i mocy tych wzmacniaczy są duże. Co z tego będzie najlepsze, co innego polecacie ? ;-)

wolo1994
Posty: 165
Rejestracja: 07-07-2013 11:28

22-09-2015 11:53

Blackstar ma specyficzny przester także bez ogrania nie ma co brać, niektórym pasi niektórym nie, orange tinny jest dosyć słaby, co prawda przebiję się przez perkę ale ledwo więc moim zdaniem nie ma sensu. Bugery wiadomo po 2012 możesz brać ale są to potworne lampy (moc) a lampa żeby zabrzmiała to musi być rozkręcona :d W bugerach czywiście obowiązkowo bramka szumów w pętli bo strasznie szumi. Line6 to nie lampa tylko cyfra (posiada dźwięk lekko zbliżony do lampy i nic więcej z lampą nie ma wspólnego), także nie ma sensu go brać :d. Orange tranzol, co tu pisać, lampa to lampa, cudowny dźwięk i tyle nie ma co się pchać w tranzole za taką kasę. Kustom taki sobie nie jest zły ale moim zdaniem orange byłby nieco lepszy. Vox to typowa maszyna do rocka i bluesa sprawdzi się na pewno 15w lampy spokojnie starczy do klubów. Takie moje zdanie, na lampie gra się inaczej, lampa nie wybacza, aczkolwiek jak już ją "ogarniesz" to zgniecie brzmieniem każdego tranzolka, cyfre i hybrydę a w szczególności vox :P

Awatar użytkownika
krysik1a
Posty: 5
Rejestracja: 12-11-2014 02:18

22-09-2015 12:39

Ogrywałem już Blackstara ale wersję 5W i trochę lepsze wrażenie zrobił na mnie Orange tinny terror, może po dłuższym graniu zmieniłbym zdanie. Na line 6 zwróciłem uwagę ze względu na możliwości efektów jakie daje. Chyba że znacie jakieś alternatywy do tych co podałem. :-D

wolo1994
Posty: 165
Rejestracja: 07-07-2013 11:28

22-09-2015 16:32

Jak grasz bluesa to naprawdę tylko lampa :d Tiny terror ma fajną barwę ale jak pisałem w klubach pewnie się zgubi i tyle z niego będzie :P

Awatar użytkownika
marcowyzajac
Posty: 1760
Rejestracja: 17-04-2013 20:35

22-09-2015 19:16

wolo1994 pisze:Orange tranzol, co tu pisać, lampa to lampa, cudowny dźwięk i tyle nie ma co się pchać w tranzole za taką kasę.

wolo1994 pisze:Jak grasz bluesa to naprawdę tylko lampa :d Tiny terror ma fajną barwę ale jak pisałem w klubach pewnie się zgubi i tyle z niego będzie :P

Jak ktoś jest ignorant, to niech chociaż pisze w taki sposób, żeby się nie wydało... Ech. Dyskusyj o wyższości świąt zimowych nad wiosennymi widziało to forum już wystarczająco dużo- nawet wątek był wydzielony na to specjalny. Ilu słuchałeś lampowych jaszczurów i ilu tranziaków, żeby metodą indukcji naukowej do tak odważnych wniosków dochodzić?

Chcesz jaszczura na scenę- w klubach często się spotyka nagłośnienie pomontowane(tj. podłączają zespół kablami lub mikrofonami do konsolety i odpowiedni majster dba o wasze pojawienie się w dużych głośnikach, już zmiksowane wszystko), a na większych imprezach możesz być tego pewien- co za tym idzie, moc pieca wyraźnie traci na znaczeniu, bo jego rolą już nie jest uczynienie gitary wystarczająco głośną do przebicia się przez pałkera- chodzi tylko o ukształtowanie odpowiedniego brzmienia. Grasz cztery lata- to nie jest dużo. Ja gram jakieś osiem, a dalej nie mam wypracowanego jednoznacznego stylu i grzebię się z gadżetami różnymi. Rozważ, czy nie byłoby to też dla ciebie dobrym rozwiązaniem- sprawienie sobie multi z prawdziwego zdarzenia(jak bierzesz pod uwagę voxa za 2k, to znaczy, że budżetu spokojnie wystarczy na niezłe cacko) plus jakaś mała jaszczurka do domu, żeby móc ćwiczyć.
Obrazek
Новый скин форум- трагедия!!!

wolo1994
Posty: 165
Rejestracja: 07-07-2013 11:28

24-09-2015 12:14

Ehm nie wiem gdzie Ty grałeś ale małe kluby i podłączanie do konsolety? Grałeś w klubach disco? Co jak co ale koncerty w klubach to taka bajka gdzie wchodzisz na scene i sam sobie ustawiasz (swój wzmacniacz). Po drugie słyszałem bardzo dużo tranzolów, hybryd czy lamp i nie wmówisz mi że tranzol do bluesa jest lepszy (może nadałby się do tego cięższego rocka ale blues?). Odważne wnioski? Jakie? Że tranzole są złe do bluesa? Tak są złe a jak ktoś uważa inaczej to niech pójdzie na lekcje do szkoły muzycznej, o gustach się niby nie dyskutuje ale tranzol ma całkowicie inny atak, same lampy wpływają dużo na sustain, naprawdę edukuj się. Jak na granie 10 lat (tutaj piszesz że 8 w innych postach że 10 problemy z pamięcią?) to masz bardzo dziwne pojęcie na temat wzmacniaczy, może za dużo oglądania testów na yt nagrywanych shurem? W ogóle porównywanie brzmienia dobrej lampy do multiefektu jest herezją samą w sobie, nie wspomnę o polecaniu takiego efektu komuś kto gra bluesa i rocka lel. Tak jak widać twój "staż" ma jakieś solidne ubytki i naprawdę polecam wziąć sobie dobrą lampe i porównać ją z multiefektem za tą samą kwotę, jak stwierdzisz że mutli lepszy to naprawdę nie wracaj tutaj i nie doradzaj.

Awatar użytkownika
Owsik665
Posty: 66
Rejestracja: 16-03-2015 17:11

24-09-2015 13:22

tiny terror to niby 15W ale napier+++a jakby miał ze 30 to samo mówił mi ostatnio fachura od pieców lampowych, tylko pamiętaj, że on ma tylko jeden kanał

Awatar użytkownika
krysik1a
Posty: 5
Rejestracja: 12-11-2014 02:18

24-09-2015 14:44

No właśnie najbardziej przemawia do mnie VOX i Blackstar (chociaż do bluesa może się nie nadaję), dużo czytałem że te bugery się psują ale mnie zainteresowały. A polecacie coś ze stajni Marshalla albo Fendera? Zaznaczam że gram bardzo głośno w domu i lubię mieć zapas mocy.

Awatar użytkownika
marcowyzajac
Posty: 1760
Rejestracja: 17-04-2013 20:35

24-09-2015 17:59

wolo1994 pisze:Ehm nie wiem gdzie Ty grałeś ale małe kluby i podłączanie do konsolety? Grałeś w klubach disco? Co jak co ale koncerty w klubach to taka bajka gdzie wchodzisz na scene i sam sobie ustawiasz (swój wzmacniacz).

Prawda, w bardzo małych klubach nie grałem i nie wziąłem pod uwagę tego, że nie wszędzie ta technika zawędrowała.
Po drugie słyszałem bardzo dużo tranzolów, hybryd czy lamp i nie wmówisz mi że tranzol do bluesa jest lepszy (może nadałby się do tego cięższego rocka ale blues?). Odważne wnioski? Jakie? Że tranzole są złe do bluesa? Tak są złe a jak ktoś uważa inaczej to niech pójdzie na lekcje do szkoły muzycznej, o gustach się niby nie dyskutuje ale tranzol ma całkowicie inny atak, same lampy wpływają dużo na sustain, naprawdę edukuj się.

W dalszym ciągu nie wiadomo, czy "bardzo dużo" oznacza pięć czy pięćdziesiąt. Tak, inaczej się zachowuje tranzol, a inaczej lampiak- tylko nie piszesz, jaki tok rozumowania prowadzi u ciebie od stwierdzenia "inaczej" do "lepiej/gorzej".
Jak na granie 10 lat (tutaj piszesz że 8 w innych postach że 10 problemy z pamięcią?)

Zależy, jak liczę. Co innego wychodzi, gdy wezmę pod uwagę niechlubny okres macania gitary klasycznej i bardzo długie początki, co innego, gdy policzę przerwy i okresy zniechęcenia. Nie sądzę, żeby granie regularnie- codziennie- przez te osiem czy dziesięć lat jakąkolwiek różnicę mi robiło.
to masz bardzo dziwne pojęcie na temat wzmacniaczy, może za dużo oglądania testów na yt nagrywanych shurem?

Nie wiem, czym nagrywacie te testy, ale wychodzi wam bardzo różnie- czasem nawet line6 spajder nie brzmi plastikowo. Niewiele daje oglądanie tego, tylko się można mniej więcej zapoznać z funkcjonalnością czegoś i ewentualnie odrzucić coś jako kompletnie nieprzydatne podmiotowi.
W ogóle porównywanie brzmienia dobrej lampy do multiefektu jest herezją samą w sobie, nie wspomnę o polecaniu takiego efektu komuś kto gra bluesa i rocka lel. Tak jak widać twój "staż" ma jakieś solidne ubytki i naprawdę polecam wziąć sobie dobrą lampe i porównać ją z multiefektem za tą samą kwotę, jak stwierdzisz że mutli lepszy to naprawdę nie wracaj tutaj i nie doradzaj.

Nie widzę w tym herezji. Widzę tylko stojącego naprzeciw mnie misjonarza, starającego się wykazać za wszelką cenę, że lampa jest zawsze lepsza od tranzola, a tym bardziej od cyfrowej symulacji- misjonarza, który nazywa herezją powiedzenie czegoś niezgodnego z jego racjami- bo to daje pretekst do rozpoczęcia krucjaty.
Twierdzisz, że cyfra gorsza. Dlaczego? Dlatego, że nie brzmi lepiej niż lampowa konstrukcja, którą jest dana symulacja inspirowana(czyli inaczej mówiąc, rozczarowany jesteś, że kopia czegoś nie może być lepsza od oryginału)? Dlatego, że istnieją audiofile, którzy mówią, że cośtam lepiej brzmi(pod słowem audiofil kryje się człowiek, który słyszy różnicę w brzmieniu w zależności od użytych kabli, między którymi różnice żeby zobaczyć, trzeba dorwać urządzenia pomiarowe z CERNu) i im wierzysz i szerzysz ich nauki? Dlatego, że są cyfraki wygodne- bezobsługowe, bo lamp nie trzeba wymieniać i regulować; uniwersalne, bo jedno urządzenie da kilkadziesiąt charakterów brzmienia, podczas gdy klasyczne konstrukcje mają po dwa, może trzy kanały; łatwiejsze w obsłudze, bo jak już ukręcisz sobie brzmienie, możesz je łatwo zapisać i przywołać w dowolnym momencie dokładnie takie, jak potrzebne? Bo jak na razie jedyne sensowne argumenty, jakie żeś podał, to ten ad personam o moim niejednoznacznym liczeniu stażu i drugi o zapomnieniu o nienowoczesnych miejscach, gdzie grajek sam musi się o wszystko zatroszczyć. Trochę mało jak na bronienie zaatakowanej tezy.
Obrazek
Новый скин форум- трагедия!!!

wolo1994
Posty: 165
Rejestracja: 07-07-2013 11:28

24-09-2015 18:41

To co napisałeś jest idiotyczne i tyle w przedziale cenowym do 1000 tranzol albo cyfra będzie lepsza ale 2000 i wyżej masz dobre lampy, Cyfra brzmi komputerowo toż to słychać w lampie masz całkowicie inny atak, pisałem o tym wcześniej, takie coś trzeba ograć a nie ukazywać... Jak to ukazać? Słowa tego nie określają i trzymaj się tematu a nie płyń jak humanista daleko poza niego... Napisał do bluesa i rocka to napisałem co lepsze a ty jak mesjasz i zbawca tranzoli.. Napisał WZMACNIACZ a nie kable, kostki, efekty... Weź pomyśl niczym napiszesz rozprawkę na temat z dupy wzięty. Sam gram obecnie na hybrydzie bo mi taka odpowiada do metalu/rocka, do bluesa tylko lampa, dlaczego? Jak skręcisz volume to co będziesz miał na tranzolu lub cyfrze? Tekture, nie będzie to brzmieć ani trochę, zamiast lekkiego ciepłego crunchu uzyskasz brzmienie tekturowe, bez charakteru, nijaki i gówniane. Nie chce mi się pisać z kimś takim jak ty, nabijaj dalej posty i idź bronić swoich tez, bo przecież to matura z polskiego... A jak chodzi o staż to może mam mniejszy ale za to porządny bo mogę śmiało powiedzieć że mój zespół gram jako bezpośredni support dla De Mono i Lady Pank, do tego wchodzą zespoły regionalne które grały po USA Austrii itd. więc pisz mi dalej i płacz dalej bo ktoś powiedział że tranzol się nie nada do bluesa tak samo cyfra.

wolo1994
Posty: 165
Rejestracja: 07-07-2013 11:28

24-09-2015 18:51

Teraz do autora, od marshalla ciężko coś dorwać porządnego w okolicach 2000zł zazwyczaj mulący dźwięk i nic innego (pomijam heady). Od fendera masz chociażby coś takiego (jeżeli w grę wchodzą używki):
http://allegro.pl/fender-hot-rod-deluxe ... 29622.html
Porządne wzmaki, co do brzmienia to już musiałbyś ograć bo brzmienie jest bardzo charakterystyczne.

Awatar użytkownika
marcowyzajac
Posty: 1760
Rejestracja: 17-04-2013 20:35

24-09-2015 19:43

wolo1994 pisze:To co napisałeś jest idiotyczne i tyle

To już nawet nie argumentacja ad personam. Zwykłe chamstwo i niemoc przyznania się, że ci brak argumentów.
w przedziale cenowym do 1000 tranzol albo cyfra będzie lepsza ale 2000 i wyżej masz dobre lampy, Cyfra brzmi komputerowo toż to słychać w lampie masz całkowicie inny atak, pisałem o tym wcześniej, takie coś trzeba ograć a nie ukazywać...

Znowu- jaka droga prowadzi od stwierdzenia "inny" do "lepszy"?
Jak to ukazać? Słowa tego nie określają i trzymaj się tematu a nie płyń jak humanista daleko poza niego...

No proszę, nie dość że dyskutować nie umie, to jeszcze humanistów będzie obrażał...
Napisał do bluesa i rocka to napisałem co lepsze a ty jak mesjasz i zbawca tranzoli..

No i znowu: powtarzasz coś jak dogmat, a jak się poprosi o uzasadnienie, wracasz do tego samego repetowania "lampa lepsza". Nudne się to robi.
Napisał WZMACNIACZ a nie kable, kostki, efekty... Weź pomyśl niczym napiszesz rozprawkę na temat z dupy wzięty.

Napisał, że poszukuje pieca raczej lampowego, ale dobry tranziak też go zadowoli. Zasugerowałem rozwiązanie wykraczające poza pierwotne założenia jako rozwiązanie w moim odczuciu wygodne i praktyczne. Odnośnie myślenia i pisania rozprawek- powściągnij swój język. To, że gimnazjum dodaje co niektórym pewności siebie, nie oznacza, że w internecie też sobie możecie pozwalać na co chcecie. O interpunkcji też mógłbyś się tego i owego nauczyć.
Sam gram obecnie na hybrydzie bo mi taka odpowiada do metalu/rocka, do bluesa tylko lampa, dlaczego? Jak skręcisz volume to co będziesz miał na tranzolu lub cyfrze? Tekture, nie będzie to brzmieć ani trochę, zamiast lekkiego ciepłego crunchu uzyskasz brzmienie tekturowe, bez charakteru, nijaki i gówniane.

Zależy, jaki piec. Trochę racji masz, że zdarzają się takie, co na małych głośnościach brzmią kiepsko. W dalszym ciągu jednak uważam, że piszesz nieprawdę i może to wynikać z wyciągania zbyt daleko idących wniosków z przelotnych znajomości jedynie z pojedynczymi wzmacniaczami.
Nie chce mi się pisać z kimś takim jak ty,

Nikt cię nie prosił, żebyś się wtrącał- nie tobie żem sugerował rozważenie innego rodzaju wzmacniacza, a autorowi wątku.
nabijaj dalej posty i idź bronić swoich tez, bo przecież to matura z polskiego...

Porównujesz forum do matury? ;-)
A jak chodzi o staż to może mam mniejszy ale za to porządny bo mogę śmiało powiedzieć że mój zespół gram jako bezpośredni support dla De Mono i Lady Pank, do tego wchodzą zespoły regionalne które grały po USA Austrii itd. więc pisz mi dalej i płacz dalej bo ktoś powiedział że tranzol się nie nada do bluesa tak samo cyfra.

Co ma piernik do wiatraka? Grasz z rozpoznawalnymi- pogratulować i sukcesów życzyć na dalszej drodze. Ale w dyskusji na temat wzmacniaczy nie ma to najmniejszego znaczenia- pokazuje tylko niedojrzałość twoją, skoro argumentów nie mając, boisz się przyznać, że coś jest po prostu twoją opinią i powołujesz się na granie z jakimiś zespołami.
Obrazek
Новый скин форум- трагедия!!!

wolo1994
Posty: 165
Rejestracja: 07-07-2013 11:28

24-09-2015 20:03

Idź spać bo zaczynasz gwiazdorzyć...

Awatar użytkownika
krysik1a
Posty: 5
Rejestracja: 12-11-2014 02:18

24-09-2015 21:05

Panowie sprzeczajcie się gdzie indziej :-P . Właśnie sobie robię listę wzmacniaczy jakie chciałbym ograć i jeszcze mnie zainteresował Marshall DSL 40C ktoś ogrywał?

Awatar użytkownika
sebjus
Posty: 476
Rejestracja: 13-11-2010 21:32

25-09-2015 07:42

To dopisz do listy Peavey Classic 30 lub 50.
elekt. Peavey Rotor EXP Limited Edition (black) Tesla AH-2 18V EMG A/B
elekt. Jackson RR5 SH-2 SD Nazgul
elekt. Ibanez MTM10 Seymour Duncan AHB-1n AHB-2b Metal Blackouts

wolo1994
Posty: 165
Rejestracja: 07-07-2013 11:28

25-09-2015 09:28

Marshall też fajny, ogrywałem to combo jakieś dwa miesiące temu, ogólnie bardzo fajny wzmacniacz, clean typowy marshallowski środek + góra, lead i crunch to wręcz klasyczny brzmienie marshalla a lead 2 dla mnie trochę siarzy jak na marshalla aczkolwiek nie ma tragedii. Ogólnie naprawdę fajne combo. Peavey nie jest zły ale traci pod względem fenderów ze względu na kanał czysty, przester można powiedzieć że siarzy i to w znaczącym stopniu (chodzi o wysokie tony) ciężko nad nimi zapanować :D Najlepiej idź do sklepu i ograj te wzmaki bo pisać można całymi dniami a to od Cb zależy jaki przester będzie Ci pasował :d

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

25-09-2015 09:35

Ogrywałem ostatnio kilka gitar na DSL40. Sporo negatywnych opinii słyszałem o nim ale.... na co dzień gram na tańszych wzmakach i grałem na nim godzinkę i jak dla mnie.... było super. Próbowałem też ciut droższego voxa ale to nie było to.

Mam raczej bluesowo-rockowy charakter i w cenie ok 2000 brałbym lampę. Multi jest fajny do zabawy ale.... ;)

wolo1994
Posty: 165
Rejestracja: 07-07-2013 11:28

25-09-2015 10:43

Do zabawy spoko ale brzmienie 0 :d DSL są charakterystyczne trzeba ograć i tyle

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

25-09-2015 11:59

A tak w ogóle to sprawdź H&K. Mają fajną redukcję mocy. Rewelacyjny clean i crunch. Lead do bluesa i lekko rockowych zagrywek wystarczy. Do szatanienia trzeba dopalić. Za ok. 2 tysie to był chyba zestawik head+paka. Bardzo fajnie to grało, bardzo ciepło i hmmm miękko.

Oj tam w to, że fender taki najlepszy to za bardzo bym nie wierzył. Jest sporo opcji w tej cenie :)

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1649
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

25-09-2015 21:31

To czy Peavey Classic traci wzgledem pieców Fendera jest tylko i subiektywnym odczuciem. Nie każdy bowiem chce mieć fenderowską szklankę, choć nie powiem, że nie ma w sobie uroku. Zatem do sedna. Na co dzień używam Classica 30 i nie powiem by był nie do okiełznania, jak kolega wolo 94 napisał( kolega się rozpycha łokciami jakby wszystkie piece zjadł). Chyba że ktoś ma lipne przetworniki w gitarze, to wtedy może, albo ma gainu na maxa i gitarę z tanimi przetwornikami ( np. polecane i zachwalane Wilkinsony). No ale to siłą rzeczy. Otóż skoro jest mowa o wzmakach, to może opiszę ten jeden, który polecam i który był wspomniany. Wat to ma aż 22 RMS, tak jest napisane z tyłu ( głośny ciul jest i robi niezłą rebelie na próbach headom 100W na 412). Kanał czysty jest czysty ale tak do godziny 9-10 potem jest już crunch i piec zczyna gadać brytyjskim brzmieniem ala AC/DC, Free. Stratocaster na dobrych singlach sam gra bluesa, ale się nie gra bardziej specyficznie aniżeli na tranzolu czy cyfrze, bo to z pod łapy idzie. Kanał przesterowany. Tu ten piec pokazuje to co jest sztandarem firmy Peavey. Jak najlepszy produkt za jak najniższą cenę. Zagrasz praktycznie wszystko od lekkiego rocka po metal, jednak będzie to british sound. Dodatkowo piec się bardzo dobrze dopala TS-em i znakomicie współpracuje z wszelkimi kostkami. Pętla jest na półprzewodnikach i nie ma problemu z obniżeniem sygnału przy niskiej impedancji wyjścia efektu, co ma miejsce w konstrukacja w 100% lampowych. Z wad to jest to że ma wspólną korekcję dla dwóch kanałów, jednak nie jest to uciążliwe zarówno przy używaniu strata czy LP, więc moim zdaniem nie jest to wada. Brzmieniowo bardzo blisko JCM 800, choć prowadzi się sztywniej - 800 sama się prowadzi:) Cena na aledrogo to około 1700PLN. Moim zdaniem to faworyt w tej cenie.

Awatar użytkownika
sebjus
Posty: 476
Rejestracja: 13-11-2010 21:32

25-09-2015 23:44

malyguit, trafiłeś w sedno. Dla mnie do bluesa i rocka Classic i AC będą bardzo OK.
Ogólnie jestem bardzo podobnego zdania, z wyjątkiem porównania do 800tki, ale to mało istotne moje odczucie. Prawdą też jest że 20-30W lampy spokojnie przyćmi tranzystor 100W.
elekt. Peavey Rotor EXP Limited Edition (black) Tesla AH-2 18V EMG A/B
elekt. Jackson RR5 SH-2 SD Nazgul
elekt. Ibanez MTM10 Seymour Duncan AHB-1n AHB-2b Metal Blackouts

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1649
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

26-09-2015 08:04

Mam 800 splita i wiem co piszę. Różnica jest spora, jednak te dwa wzmaki są blisko siebie. Prowadzi się inaczej, brzmią bardzo podobnie. AC jest konstrukcją która początkowo miała grać czystym brzmieniem. I jako tako pozostała taka do dziś oferując raczej crunch. Wiele nie mogę powiedzieć na ten temat, gdyż grałem tylko jeden raz na nim. Natomiast Peavey robi piece jak wiekszość dzisiejszych producentów, czyli o przetarte szlaki Marshalla - Overdrive and distortion - this is rock. Nie mniej jednak AC powinien sprawdzić się w bluesie jak i w rocku - Queen, Rolling Sones. Jeszcze dobrą alternatywą JCM 800 jest JCM 600 - oparta o konstrukcję splita.

wolo1994
Posty: 165
Rejestracja: 07-07-2013 11:28

26-09-2015 09:33

Grałem na tym peaveyu na emg 81, 85 i merlinach sabotage i na obu siarzyło :d Może wina lamp, nie wiem nie chce się kłocić

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1649
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

26-09-2015 09:35

Przetworników!

wolo1994
Posty: 165
Rejestracja: 07-07-2013 11:28

26-09-2015 11:32

Merliny nie siarzą :P Typowe rockowe k*rwy że się tak określę, dużo środka i tyle, gain średni. Nie wiem skąd taka informacja że siarzą :P Po rozłączeniu cewek też brzmiało tak sobie więc. Co do emg no to nie ma co gadać, sygnał wyjściowy robi swoje :d
Ostatnio zmieniony 26-09-2015 11:35 przez wolo1994, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1649
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

26-09-2015 11:34

A skąd że lamp?

wolo1994
Posty: 165
Rejestracja: 07-07-2013 11:28

26-09-2015 11:38

Bo masz różne lampy (oczywiście pomijam czy 12ax7 czy 12at7 itd. chodzi mi o firmy produkujące), jeszcze kiedyś jak miałem crate v18 bawiłem się lampami i np. sovteka 12ax7 miała najwięcej siary w porównaniu do tung soli czy eh. Dodatkowo jak są stare lampy to strasznie zmienia dźwięk, obecnie w moim randallu wymieniłem lampę na inverterze z 12ax7 sovteka na tung sola i magicznym sposobem siara znikła :P Niestety mało ludzi wie, ale lampy znacząco wpływają na brzmienie a mój kolega niestety ma to w dupie i prawdopodobnie dalej jedzie na tych samym lampach w tym peavey'u od kilku lat

Awatar użytkownika
sebjus
Posty: 476
Rejestracja: 13-11-2010 21:32

26-09-2015 15:15

Chłopaki... Kurczę.
Niech co poniektórzy zdadzą sobie wreszcie sprawę z faktu że coś do czegoś a nie jedno do wszystkiego...
To tak jakbym ja miał pretensję do mojego 6505+ że ma słaby clean, zwłaszcza na aktywnych przetwornikach, a w szczególności że blado wypada AHB-2 pod mostem na cleanie....

Rozumiecie chyba co mam na myśli?

Nie chodzi mi o twierdzenie który wzmak lepszy, uważam jedynie że do preferowanych gatunków muzycznych, przez autora tematu, warto wypróbować Classica i AC. Jak nie podpasują, trzeba szukać dalej. O tych dwóch piszę bo je znam, nawet Classica mało nie kupiłem niedawno.
elekt. Peavey Rotor EXP Limited Edition (black) Tesla AH-2 18V EMG A/B
elekt. Jackson RR5 SH-2 SD Nazgul
elekt. Ibanez MTM10 Seymour Duncan AHB-1n AHB-2b Metal Blackouts


Awatar użytkownika
krysik1a
Posty: 5
Rejestracja: 12-11-2014 02:18

27-09-2015 08:42

Bo dłuższym zastanowieniu w rywalizacji pozostają VOX AC15C1 , Blackstar HT-20, Orange Tinny Terror, Marshall DSL 15, Bugera V22, 333xl 212 co wy z tego polecacie :) Nie chce używek

Wróć do „Wzmacniacze gitarowe”