Awatar użytkownika
NAVI95
Posty: 139
Rejestracja: 05-03-2013 19:36

30-01-2014 16:05

witam mam parę pytań odnośnie teorii,wiem że w necie tego jest jak śniegu w zimie lecz ja nadal nie mogę tego pojąć a więc:
1) co to jest gamma i tonacja
2) czym się różni tonacja od gamy i pentatoniki
3) jeśli chcę ułożyć własnie solo to co lepiej użyć a jeśli do danego utworu
proszę krotko zwięźle i na temat ;p
z góry dzięki wam :P
[url=http://recenzjegitar.pl/fender-telecaster-sunburst/]Obrazek[

DaveMurrayMoimBogiem
Posty: 58
Rejestracja: 02-12-2013 18:49

30-01-2014 16:18

Hmmm
Odpowiedzi na 1pytanie nie potrafię ubrać w słowa.
2 Pytanie-gamę i pentatonikę gra się w różnych tonacjach, np a-moll G-dur itp.
3-Najlepiej, żebyś używał gamy, pentatoniki i hexatoniki, lecz musisz zwrócić uwagę na to, w jakiej tonacji grany jest dany utwór. Jeśli jest grany w tonacji a-moll to solo graj na pentatonice a-moll, hexatonice a-moll i gamie a-moll.
Tak słyszałem od bardziej doświadczonych kolegów :-)
Mam nadzieję, że pomogłem.
Pozdrawiam
Obrazek
+
Obrazek
+
mój sprzęcik:
Cort G110 Czerwony + Laney LX120RH z paczką Laney LV412A

Awatar użytkownika
NAVI95
Posty: 139
Rejestracja: 05-03-2013 19:36

30-01-2014 16:31

ok dzięki za info zawsze to coś jeśli jednak ktoś potrafi to bardziej rozwinąć to byłbym wdzięczny ;p
[url=http://recenzjegitar.pl/fender-telecaster-sunburst/]Obrazek[

Awatar użytkownika
kojot
Doradca
Posty: 537
Rejestracja: 12-07-2012 09:21

30-01-2014 16:36

DaveMurrayMoimBogiem pisze:Hmmm
gamę i pentatonikę gra się w różnych tonacjach, np a-moll G-dur itp.


Brednie. Gama to uporządkowany zbiór dźwięków, zaczynający się od danego dźwięku np. g. gama gdur = g a b c d e f#

Tonacja? Jeśli "grasz w tonacji G-dur", to znaczy że używasz dźwięków gamy G-dur.

Pentatonika to okrojona gama, z której wycięto dwa dźwięki (penta = pięć).

Polecam poradnik z podpisu.

Awatar użytkownika
NAVI95
Posty: 139
Rejestracja: 05-03-2013 19:36

30-01-2014 16:52

aha czyli do solówek bardziej przyda mi się tonacja i pentatonika
[url=http://recenzjegitar.pl/fender-telecaster-sunburst/]Obrazek[

Awatar użytkownika
RiffingMan
Doradca
Posty: 487
Rejestracja: 28-05-2011 21:56

30-01-2014 17:04

http://www.teachguitar.com/images/pyramid.JPG Plan nauki teorii muzyki do skal modalnych (oczywiście skale modalne nie są końcowym stadium, po ich opanowaniu można mówić jedynie o stopniu średniozaawansowanym).

gr. πέντε (pénte) - pięć - pentatonika
gr. έξι (exi) - sześć - heksatonika
gr. επτά (eptá) - siedem - heptatonika

Wyrazy te pochodzą z języka greckiego przez złożenie je z wyrazem gr. τόνος (tónos), które znaczenia myślę, że nie muszę tłumaczyć. Oznacza to, że w danym zbiorze istnieje 5, 6 lub 7 tonów. Nazwy interwałów pochodzą od liczebników porządkowych języka łacińskiego: primus, secundus, tertius, quartus, quintus, sextus, septimus, octavus itd. Pentatonika od tonacji/gamy różni się tym z ilu składników jest złożona.

Ciężko mi się wypowiedzieć na temat czym różni się gama od tonacji, na bieżące potrzeby można uznać te dwie nazwy za tożsame, obie oznaczają zbiór 7 dźwięków, czyli skalę heptatoniczną. Może powiem tak, jeśli uznamy, że gama = tonacja, wszystko w teorii nadal się będzie zgadzać.

Pentatonika jest to świetne narzędzie do ogrywania akordów. Wynika to z tego, że każdy podkład mollowy, który wynika ze skali naturalnej durowej, można ograć pentatoniką mollową, a każdy podkład durowy, który także wynika ze skali naturalnej durowej, można ograć pentatoniką durową. Mogę to wyprowadzić, ale na to potrzeba pełnego zrozumienia modalności, więc nie będę się w tej chwili na ten temat rozwodził, z resztą chyba już o tym pisałem. Zasada ta nie stosuje się do skal wywodzących się z harmonicznej mollowej, harmonicznej durowej czy harmonicznej durowej, chyba że pentatoniki sobie odpowiednio zmodyfikujemy, ale to też zupełnie inny temat. Pentatonika potrafi być też narzędziem bardzo wyrafinowanym nie tylko ułatwiającym ogrywanie wszystkie akordy tym samym, ale też interpretowanie każdego akordu z osobna (szczególnie w jazzie). Nie będę o tym teraz pisał, zbyt szeroki temat.

Jeśli chodzi o ułożenie solówki, do podkładu, który zawiera w sobie 7 dźwięków (a w większości przypadków tak jest, ale nie zawsze oczywiście) możemy użyć skali, która zawiera te 7 dźwięków. Sytuacja z poniżej 7 dźwiękami pozwala nam użyć poniżej 7 dźwięków lub "dopowiedzieć" (potrzebna jest do tego szersza wiedza, skale modalne w małym palcu), a sytuacje z powyżej 7 dźwiękami wymagają ogrania niektórych lub wszystkich akordów inną skalą (potrzebna jest wiedza przekraczająca "piramidę", którą zamieściłem na początku postu, dobrzy jazzmani umieją robić to świetnie).
Praktyka > Teoria > Sprzęt
Służę pomocą w zrozumieniu teorii muzyki, wystarczy wysłać prywatną wiadomość.

DaveMurrayMoimBogiem
Posty: 58
Rejestracja: 02-12-2013 18:49

30-01-2014 20:19

Sam się też przy tym troszkę nauczyłem, ale mam pytanie.
Nauczyciel gitary mi mówił ,żebym improwizował w gamie A-dur(chyba. taka sama jak główna tylko, że zaczyna się na 5 progu) pentatonice a-dur i hexatonice a-dur. Na internecie wyczytałem, żeby sprawdzić w danej piosence jakie dźwięki występują i do jakiej gamy należą i improwizować w tej gamie + pentatonika, hexatonika taka, jakie dźwięki przeważają(tam akurat było C-dur). Dźwięki należały do gamy C-dur. W takim razie mam improwizować w gamie C-dur, czy tak jak pentatonika i hexatonika, pomimo, że penta jest np. G-dur?
Obrazek
+
Obrazek
+
mój sprzęcik:
Cort G110 Czerwony + Laney LX120RH z paczką Laney LV412A

MagnusArias
Posty: 143
Rejestracja: 09-08-2011 10:01

30-01-2014 21:28

Z tego co pamiętam, to już podchodzi pod skale modalne.
C jońska = D dorycka = E frygijska = F lidyjska = G miksolidyjska = A eolska = H lokrycka.

Najprościej, to dla A jońskiej masz H eolską.

Awatar użytkownika
RiffingMan
Doradca
Posty: 487
Rejestracja: 28-05-2011 21:56

30-01-2014 22:24

@MagnusArias

Dobrze rozpisałeś skale wynikające z C naturalnej durowej, ale A jońskiej odpowiada F# eolska. A H C# D E F# G#. VI stopień to dźwiek F#.

@DaveMurrayMoimBogiem

Mam prośbę, spytaj się nauczyciela z jakich dokładnie dźwięków składa się heksatonika A-dur i wyślij mi to przy najbliższej okazji w prywatnej wiadomości (codziennie staram się sprawdzać forum), to postaram się rozgryźć o co tu chodzi, bo niezbyt wiem co Twój nauczyciel miał na myśli.

Najprościej sprawdzić jej za pomocą koła kwintowego jaka skala pasuje pod akordy. Oczywiście sposób liczenia też jest dobry, tylko czasochłonny, jeśli wyjdzie ich 7, to używamy tej skali, która zawiera te 7 dźwięków. Kierując się stałym wzorem na akordy zbudowane na danych stopniach skali naturalnej durowej (I - dur, II - moll, III - moll, IV - dur, V - dur, VI - moll, VII - dim), można określić bezbłędnie jakiej skali używać na danej diatonicznej progresji (diatonicznej, czyli takiej, w której suma dźwięków nie przekracza 7, niediatoniczne trzeba ogrywać więcej niż 1 skalą). Tak na przykład patrzymy na progresję Hm G A i szukamy gdzie te akordy znajdują się w obrębie jednej tonacji. Wychodzi, że jest to VI - IV - V w obrębie tonacji D-dur. I właśnie z dźwięków tej tonacji można używać. Będą one skalą H eolską (zgodnie z regułą gdzie powstają skale modalne na skali naturalnej durowej I - jońska, II - dorycka, III - frygijska, IV - lidyjska, V - miksolidyjska, VI - eolska, VII - lokrycka). W dziale teorii muzyki na tym forum jest cały temat poświęcony kołu kwintowemu, jest przypięty.

Polecam poradnik kojota. :)
Praktyka > Teoria > Sprzęt
Służę pomocą w zrozumieniu teorii muzyki, wystarczy wysłać prywatną wiadomość.

MagnusArias
Posty: 143
Rejestracja: 09-08-2011 10:01

31-01-2014 09:05

A, przepraszam, mój błąd. Źle spojrzałem. Myślałem o D jońskiej i mi się pomieszało na chwilę. Z czasem cała ta teoria staje się banalna

Awatar użytkownika
NAVI95
Posty: 139
Rejestracja: 05-03-2013 19:36

31-01-2014 11:26

ale to wszystko skomplikowane ;/
[url=http://recenzjegitar.pl/fender-telecaster-sunburst/]Obrazek[

Awatar użytkownika
NAVI95
Posty: 139
Rejestracja: 05-03-2013 19:36

31-01-2014 11:43

czyli np.
tonacja G-dur to g, a, h, c, d, e, fis, g.
a-mol : a, h, c, d, e, f, g
C-dur c' - d - e - f - g - a - h - c
i na tej podstawie mam budować solówki ?
[url=http://recenzjegitar.pl/fender-telecaster-sunburst/]Obrazek[

Awatar użytkownika
RiffingMan
Doradca
Posty: 487
Rejestracja: 28-05-2011 21:56

31-01-2014 15:39

Nie powinno się oddzielać solówki od podkładu, to i to jest częścią danego dzieła muzycznego i obie te rzeczy podlegają tym samym regułom teorii muzyki. Jeśli podkład jest w skali A naturalnej mollowej (czyli korzysta z dźwięków: A, H, C, D, E, F i G, to w tej skali będzie i solówka (i ją można zagrać korzystając z tych samych dźwięków: A, H, C, D, E, F i G). Oczywiście to jest duże uproszczenie, grając na podkładzie trzeba umiejętnie korzystać z interwałów, które są konsonansami i dysonansami względem akordu, który w danym momencie istnieje.

Weźmy bardzo prosty przykład, dwuakordową progresję w skali A naturalnej mollowej: Am Dm. Na obu tych akordach zastosujemy skalę A naturalną mollową.

Teraz trzeba wiedzieć jakie dźwięki składają się na dany akord. Na akord Am składają się dźwięki A, C, E. Mogę wytłumaczyć to na trzy sposoby. Po pierwsze trójdźwięk mollowy, jakim jest np. akord Am, ZAWSZE ma budowę pryma czysta, tercja mała, kwinta czysta. W akordzie Am prymą czystą jest A. Tercja mała (3 półtony) względem A to C, kwinta czysta (7 półtonów) względem A to E. Drugi sposób, interwały pomiędzy danymi składnikami trójdźwięku mollowego to tercja mała (3 półtony) + tercja wielka (4 półtony). Bierzemy dźwięk A i od niego tercja mała to C, a od C tercja wielka to E. Znowu wyszło to samo. Trzeci sposób, zdecydowanie najlepszy, jest to wyprowadzenie akordu ze skali. Skala A naturalna mollowa to A, H, C, D, E, F, G. Biorę co drugi dźwięk, a więc biorę A, omijam H, biorę C, omijam D, biorę E. Wziąłem już 3 dźwięki, zbudowałem więc trójdźwięk. W tym przypadku trójdźwięk jest mollowy, znowu wyszły mi dźwięki A, C, E. Dla ćwiczenia radzę wyprowadzić akord Dm najpierw dwoma pierwszymi sposobami, a później zaczynając od D w skali naturalnej mollowej wg przedstawionego schematu "omijania", a później zrobić to samo z durowym akordem E, wiedząc, że schematy dla wszystkich durowych akordów wyglądają tak: sposób 1 - pryma czysta, tercja wielka, kwinta czysta, sposób 2 - tercja wielka + tercja mała, sposób 3 - metoda omijania nie różni się, proszę skorzystać ze skal naturalnych durowych E, A i H. Gwarantuję, że w tych 3 skalach wyjdzie ten sam trójdźwięk durowy E.

Wróćmy do przykładu progresji Am i Dm, ogrywając pierwszy akord Am trzeba podzielić materiał skali naturalnej durowej na dwie części: A, C i E (dźwięki należące do trójdźwięku) oraz G, H, D i F (dźwięki z wyższej struktury akordu). Ogrywanie trójdźwięku wyłącznie dźwiękami należącymi do niego będzie brzmiało konsonansowo, ale nudno. Ogrywanie go wyłącznie dźwiękami wyższej struktury będzie brzmiało dysonansowo i nieprzyjemnie. Trzeba szukać złotego środka, muzyka generalnie generuje napięcia i je rozładowuje. Należy umiejętnie używać dźwięków dysonansowych, czyli wyższej struktury akordu, ale jako trzon, do którego się powraca traktować dźwięki należące do trójdźwięku. Przyjęło się, że powinno się (ale nie trzeba) używać dźwięków należących do trójdźwięku na mocnych częściach taktu (1 i 3 w metrum 4/4), a reszta taktu może służyć nam za generowanie napięć i ich rozwiązanie, jednak dla słuchacza mocne części taktu podświadomie są pożądane jako miejsce do ich rozwiązania. To NIE JEST żelazna reguła, tylko rada jak tworzyć muzykę, która będzie bez zgrzytów odebrana przez grono słuchaczy. Muzyka to sztuka, jeśli coś brzmi dobrze, jest dobre. Niektóre dzieła muzyczne implikują użycie samych dysonansów, bo taki właśnie efekt chciał uzyskać kompozytor, to nie jest zabronione grać samymi wyższymi składnikami akordu, po prostu uzyska się wtedy efekt ciągłego napięcia, dla niektórych rzeczywiście może być to efekt nieprzyjemny, ale inni mogą się wręcz rozpłynąć z zachwytu, mamy różne gusta muzyczne. Po prostu łatwiej się gra, znając tę zasadę, ale nie trzymając się jej kurczowo, w końcu to od artysty zależy jaki efekt chce uzyskać. W przypadku akordu Dm dźwięki D, F, A składają się na trójdźwięk, a C, E, G i H to wyższe struktury akordu.

Jeśli ktoś chce wiedzieć z czego korzystałem, ucząc się teorii muzyki była to książka p. Piotra Wójcicka "Szkoła gitarowej improwizacji". Bezpośrednio przed jej przeczytaniem nie wiedziałem co to półton, po jej dogłębnej analizie wiedziałem jak działają skale modalne.
Praktyka > Teoria > Sprzęt
Służę pomocą w zrozumieniu teorii muzyki, wystarczy wysłać prywatną wiadomość.

Wróć do „Teoria muzyki”