Witam. Na początek mały wstęp.
Chciałbym sprzedać mój obecny, "elektryczny" sprzęt m.in. ze względu na niedosyt brzmienia na które musiałbym wydać dość dużo gotówki, żeby zakupić ciekawą kolumnę 2x12 i dobry head hybrydowy/lampowy, lepszą gitarę elektryczną, do tego delaye itp. W związku z tym w zamian planuje kupić fajnego akustyka, a może gdy będę już miał stały dochód, kupię wymarzonego elektryka z fajnym headem i paką.
Teraz już do rzeczy.
Na akustyka chciałbym przeznaczyć hmm 600, a może nawet w granicach 800zł jeśli warto dołożyć, zobaczymy co wyjdzie w temacie. Jeśli chodzi o moje wymagania co do budowy gitary/wygody gry to sprawa wygląda tak:
Chciałbym aby sposób gry (głównie mam namyśli budowę gryfu) był jak najbardziej zbliżony do mojego elektryka co oznacza, że preferuję przede wszystkim(!) na ile to jest możliwe wąski(!!!), zdecydowanie też niegruby gryf z palisandru (hebanu? ^^). Jedyne akustyki z jakimi miałem styczność, to były albo stare gitary z szafy, albo szity za 60zł z allegro, z szerokim, suchym i szorstkim gryfem z jakiegoś zwykłego drewna, dodatkowo z wysoką akcją strun, więc mam duże obawy jak wygląda wygoda gry na akustykach (na tą chwilę zwłaszcza jeśli chodzi o w/w przedział cenowy).
Natomiast jeśli chodzi o brzmienie. Tak jak pisałem kawałeczek wyżej, miałem styczność tylko z gitarami akustycznymi niewysokich lotów więc i nie mam tutaj wyrobionego konkretnego zdania ani jestem obeznany, jak zdecydowanie lepsze akustyki brzmią, czy też jakie w ogóle mogą mieć brzmienia/rodzaje brzmień (ten punkt jest w tym wszystkim najgorszy). Mogę powiedzieć tylko dwie rzeczy: bardzo lubię przyjemny, ciepły oraz głęboki bas akustyka jednak nie dudniący, nie zalewający reszty. A drugą sprawą jest to, że (tym razem) nie lubię, jakby to ująć, takiego strzelistego, brzęczącego brzmienia strun (oczywiście zwłaszcza wiolinówek). Nawiązując jeszcze do basu, słuchałem z dwóch próbek akustyków i bas wydawał mi się być płaski/płytki więc o to też się boję. W kwestii brzmienia to chyba na razie tyle. Jeśli chodzi o próbki to może z dwie słuchałem (to nadrobię kiedy dostanę ciekawe propozycje)
Na koniec zostawiam wartości dodane. Po prostu super byłoby, gdyby gitara była z cutaway'em. Jednakże rozumiem, iż moje wymagania jak na ten przedział cenowy nie są niskie (tak przynajmniej myślę), a dostać gitarę z charakterystyką o której wyżej pisałem i to jeszcze z cutaway'em może być bardzo ciężko. No - naprawdę bardzo fajnie byłoby z wcięciem, ale jeśli mam stracić dużo na brzmieniu to wybiorę gitarkę bez wcięcia. O budżecie wspomniałem na początku (czyli 600, może nawet 800zł) ale lekko mógłbym go nagiąć jeśli rzeczywiście dużo miało by to zmienić w brzmieniu. Dodam jeszcze tylko jedno zdanie - kiedyś coś tam podejrzałem jakieś tematy i zapamiętałem że wspomniano np. Marris'y D220M, Lag'i i takie tam, ale szczególnie zapadła mi w pamięci gitara Takamine G320 (i tutaj nie mam pojęcia co to są za oznaczenia typu "S", "NS" itp), która zresztą bardzo mi się podoba (tudzież nawet nazwa, nawet fajnie wygląda na pudle :) ), lecz nie mam pojęcia co z gryfem czy brzeniem o którym wyżej pisałem - to zdanie tak chyba bardziej dla ciekawostki(?).
Bardzo liczę na Waszą pomoc, bo sam nie jestem w stanie wybrać odpowiedniej gitary a mam nadzieję że z Waszą pomocą dokonam dobrego wyboru z którego będę bardzo zadowolony :)