Witam serdecznie!
Jestem posiadaczem (jak na razie szczęśliwym) heada Bugery - 333 XL. Ma on, jak większość chyba podobnych piecy, możliwość wpięcia pętli efektów, które będę mógł włączać i wyłączać z poziomu bugerowego footswitcha.
Ostatnio zacząłem rozglądać się za efektami modulacyjnymi typu chorus, delay i wah i całkiem przypadkiem trafiłem na fajną promocję na zooma G9 na dwóch lampach w sekcji preampu. Mam do Was pytanie, czy warto inwestować w ten interes? Chciałbym używać na nim tylko w/w efektów, bez sztucznych przesterów. Oczywiście mówię tutaj o wpięciu go do pętli efektów. Zależy mi na tym żeby dźwięk był jak najlepszej jakości (co w tym wypadku oznacza bycie podobnym do kostkowego), a dotychczasowe próby łączenia cyfry z lampą nie były zbyt super, ale były to multi z niższej półki. Gdzieś na jakimś anglojęzycznym Forum udało mi się wyczytać, że G9 potrafi działać jako TYLKO urządzenie modulacyjne, bez konieczności bawienia się w presety, to możliwe?
Pozdrawiam Was serdecznie!