Awatar użytkownika
Skyhawk
Posty: 2
Rejestracja: 19-03-2012 02:51

06-09-2014 03:33

Witam serdecznie!
Jestem posiadaczem (jak na razie szczęśliwym) heada Bugery - 333 XL. Ma on, jak większość chyba podobnych piecy, możliwość wpięcia pętli efektów, które będę mógł włączać i wyłączać z poziomu bugerowego footswitcha.
Ostatnio zacząłem rozglądać się za efektami modulacyjnymi typu chorus, delay i wah i całkiem przypadkiem trafiłem na fajną promocję na zooma G9 na dwóch lampach w sekcji preampu. Mam do Was pytanie, czy warto inwestować w ten interes? Chciałbym używać na nim tylko w/w efektów, bez sztucznych przesterów. Oczywiście mówię tutaj o wpięciu go do pętli efektów. Zależy mi na tym żeby dźwięk był jak najlepszej jakości (co w tym wypadku oznacza bycie podobnym do kostkowego), a dotychczasowe próby łączenia cyfry z lampą nie były zbyt super, ale były to multi z niższej półki. Gdzieś na jakimś anglojęzycznym Forum udało mi się wyczytać, że G9 potrafi działać jako TYLKO urządzenie modulacyjne, bez konieczności bawienia się w presety, to możliwe?
Pozdrawiam Was serdecznie!
ObrazekObrazek
"Gdy jestem naprawdę zdołowany to muzyka pomaga mi czuć się lepiej, i właśnie heavy metal porusza moimi emocjami. Nie musisz być ani czysty lub trzeźwy, ani potwornie zalany, aby poczuć, że muzyka Cię porusza." - K.Hammett

Awatar użytkownika
bartkowy
Posty: 584
Rejestracja: 09-09-2012 10:15

06-09-2014 12:06

lepszej jakości dźwięk będzie w zoomie g3/g5 (nie patrz się na cyferki, 3 i 5 stoją na wyższym poziomie niż 9)
g9 ma trochę mulący dźwięk (przynajmniej ja odniosłem takie wrażenie)

Wróć do „Wzmacniacze gitarowe”