Na początek zaznaczę, że gram już od paru ładnych lat i obecnie jestem szczęśliwym posiadaczem Vintage v100 :)
Szukam gitary do muzyki w klimatach Johna Mayera, Hendrixa itp. Jednak budżet jest jaki jest, więc uznajmy że te 5 stówek to maks. Od razu mówię, że nie mam wielkich wymagań co do gitary - ma być zdatna do użytku i mieć charakterystyczne brzmienie strata.
Wpadł mi w oko ten model Bulleta Squiera:
http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/g ... ctic-white
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że tremolo od razu do zablokowania, bo zapewne strasznie rozstraja gitarę i nie jest mi do życia potrzebny. Przyszłościowo wymiana stroików i być może jakiegoś pickupu. Moje pytanie: czy wiosło jest w porządku, czy to chiński bubel, na którym nie da się grać? Zakładając wymianę kluczy, bo podobno największa wada tych bulletów.
Ewentualnie co innego polecacie w tej cenie? Używki oczywiście wchodzą w grę. Nie mam rozeznania w stratach i nie wiem czego szukać. Dzięki za pomoc :)
@Kameleon o ile dobrze patrzę to ta Pacifica ma przy mostku humbuckera, a to mnie nie urządza :) Poza tym, brzydka jest. Ten Vintage wydaje się super, aczkolwiek patrząc po ile chodzą nówki, to nie sądzę żebym znalazł używkę do 500 zł :<
Vintage v100bb
starahuta pisze:Gdzie się nabywa to nieszczęsne " , " ? I nie "takze", tylko "tak że".
kompromitacji ciag dalszy? (pisze na klaw bez pl znakow)
http://pl.wiktionary.org/wiki/tak%C5%BCe
Ze squierów w tej cenie można znaleźć używanego Affinity, które niby jest z wyższej półki niż Bullet. No i ma teoretycznie bardziej "stratowe" drewno niż Bullet. Podkreślam jednak że nie grałem ani na serii Bullet ani na Affinity, jednak podejrzewam że w każdym sklepie można jedno i drugie obejrzeć i sprawdzić.
Kameleon pisze:starahuta pisze:Gdzie się nabywa to nieszczęsne " , " ? I nie "takze", tylko "tak że".
kompromitacji ciag dalszy? (pisze na klaw bez pl znakow)
http://pl.wiktionary.org/wiki/tak%C5%BCe
To częsty błąd. Także = oraz vs "tak że" w znaczeniu, które miałeś na myśli. Więc tak, dalszy ciąg kompromitacji, kwestia czyjej. (A diakrytyki akurat kompletnie mnie ....)
Ozdrawiam.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"
Pomiędzy potyczkami polonistów wtrącę, że pomimo, że większosć ludzi odradza bulety i ogólnie skłajery, sam mam jednego i gdyby nie pupek przy moście straszliwie walący górą to całkiem spoko gitarka. U mnie żadnych problemów z brzęczeniem, progami ani niczym takim. Ale w gitarkach w tej cenie to pewnie straszna loteria.
@bartibar
Właśnie nie oczekuję za wiele od tego zakupu :) Chcę kupić coś taniego, wymienić co nieco i pobawić się z wyglądem w stylu relic. Zdaję sobie sprawę, że do 500zł szału ni ma, aczkolwiek chcę, żeby dało się na tym grać i żeby móc pocieszyć się brzmieniem strata:) A o tych bulletach właśnie można przeczytać różne rzeczy, stąd moje pytanie. Bridge pickup mnie specjalnie nie martwi, bo zapewne przez większość czasu będę jechał na necku, a i tak przyszłościowo chciałbym włożyć tam coś lepszego :)
Właśnie nie oczekuję za wiele od tego zakupu :) Chcę kupić coś taniego, wymienić co nieco i pobawić się z wyglądem w stylu relic. Zdaję sobie sprawę, że do 500zł szału ni ma, aczkolwiek chcę, żeby dało się na tym grać i żeby móc pocieszyć się brzmieniem strata:) A o tych bulletach właśnie można przeczytać różne rzeczy, stąd moje pytanie. Bridge pickup mnie specjalnie nie martwi, bo zapewne przez większość czasu będę jechał na necku, a i tak przyszłościowo chciałbym włożyć tam coś lepszego :)
Vintage v100bb
Czy ja wiem, że się opłaca coś pakować w buleta. No ale jak chcesz. Dla mnie nie brzmi źle, w moim osobistym, subiektywnym odczuciu. + wygląd strata. Teoretycznie pacyficzka powinna być lepsza. Wiem, że gitary nie powinno się jeść oczami ale taka pacifica dla mnie jest brzydka i tyle. Jeśli podoba mi się to co kupiłem, jeśli dla mnie brzmi to dobrze i jeśli gra mi się wygodnie to to chyba całkiem okej jest.
