wojciechkub25
Posty: 37
Rejestracja: 27-12-2013 12:31

06-02-2015 08:28

Ok tak jak w temacie.
Ostatnio pisałem na tym forum na temat ,,jak zrobić układ elektryczny" no i zrobiłem go, działał jakieś 2 tyg, może 3 tyg, gdy mimo żadnej ingerencji z zewnątrz (zamknięta klapka) zaczął się bardzo łatwo przesterowywać - zarówno na push-pull (rozłączona cewka) jak i standardzie - przetwornik przy mostku. Przelutowałem więc wszystko tak jak wcześniej i teraz to już wgl nie ma sygnału. Nic. Zero. Dodam jeszcze iż pod mostkiem działa przetwornik normalnie, 2 oraz 3 pozycja działa jeżeli chodzi o przełącznik, potencjometr volume (do ktorego przylutowane są wszystkie kable od przetwornika oraz inne duperele) działa oraz normalnie można nim manipulować co do głośności drugiego przetwornika. Ja już nie mam pomysłu co może być nie tak a od nowa robić układ to nie dla mnie - mało wprawy.

Tutaj jeszcze link do poprzedniego postu gdzie są zdjęcia dot. układu etc
post888980.html#p888980

Z góry dzięki za jakąkolwiek pomoc.
Ostatnio zmieniony 06-02-2015 11:57 przez wojciechkub25, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

06-02-2015 11:47

Wylutuj i sprawdź, czy tytuł wątku jest prawdziwy.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

wojciechkub25
Posty: 37
Rejestracja: 27-12-2013 12:31

06-02-2015 11:57

starahuta pisze:Wylutuj i sprawdź, czy tytuł wątku jest prawdziwy.


W sensie że mam wszystko wylutować? I od nowa walnąć ten układ?

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

06-02-2015 12:07

Jeśli nie rzucałeś przystawką w pchły i nie wyjarałeś wyprowadzeń do reszty, wątpię, czy mamy do czynienia z "brakiem sygnału". Raczej jakieś niepotrzebne uziemienie.

Jeśli w komputerowym sensie jesteś przyzwoitym człowiekiem, szukaj błędu. Jeśli Windziarzem, rozlutuj i zlutuj.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

wojciechkub25
Posty: 37
Rejestracja: 27-12-2013 12:31

06-02-2015 12:31

Przetworniki mam z 1 miesiąc. Używałem ich normalnie. Co musiałbym zrobić aby wyjarać wyprowadzenia do reszty? Chodzi ci o kable? Są długie póki co :D
Niepotrzebne uziemienie? W tym problem że ja nic nie zmieniłem odkąd je poprzednio założyłem. No tyle tylko że tak jak mówiłem, nagle zaczęły się przesterowywać przy średnim uderzeniu w struny, sprawdziłem, jeden z dwóch kabli się odczepił (przy push-pullu), przylutowałem, było ok.
Aż do dziś gdy znów zaczeło się przesterowywać, przylutowałem od nowa - brak sygnału. Szukałem błędu ale to ciut szukanie igły w stoku siana w moim przypadku, gdyż nie znam się na elektronice. Co do Windziarza - też próbowałem :D. Nie działa

Głownie chodzi mi o to iż nie wiem czy się z tym męczyć lub dawać do lutnika, gdyż nie wiem jakie są szanse na to że przetwornik się zrypał. Wkońcu mam już przetworniki z przed dziesięciu lat i działają. Wymieniałem inne też, już ciut ich wszystkich było i jeszcze nigdy mi się żaden nie zepsuł. A tu po miesiącu? ... Bez komentarza

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

06-02-2015 13:54

Sprawdź jak biały człowiek, czy przetwornik jest sprawny. Jeśli tak, znajdź nieplanowane zamknięcie obwodu, jeśli nie, wywal albo napraw przetwornik.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

tomaszG
Posty: 1277
Rejestracja: 22-11-2012 22:19

06-02-2015 14:53

Kolego, jeżeli działa jedna to zamień kabelki w tych przystawkach. Stwierdzisz czy dobiegła żywota czy szukasz dalej.

wojciechkub25
Posty: 37
Rejestracja: 27-12-2013 12:31

07-02-2015 02:30

No ok. Póki co nie próbowałem tego z przełożeniem kabli. Możliwe w końcu iż te miejsca gdzie się lutuje do push pulla są już wyeksploatowane ( ciut musiałem zgiąć by się nie stykały z innymi z powodu braku miejsca ).

Jednak gdyby się nie udało to prawdopodobnie jest to moja wina, że jest popsuty czy nie miałem jak tego zepsuć - sprzęt był wadliwy? Nie wiem czy pisać do sklepu internetowego, w którym kupiłem ten set jak coś, czy nie.

A i jeszcze na internetach znalazłem takie coś :

,,Podłącz tego humba spod mostka bezpośrednio pod gniazdo (z pominięciem wszystkich tych potencjometrów i tak dalej)"
w tym wypadku spod gryfu.
I tu moje pytanie. Bezpośrednio pod gniazdo? W sensie że gdzie? Tam gdzie się kabel wkłada? Ale w jaki sposób to zrobić wgl?

I ostatnie : czy jest możliwe żebym lutując 10 razy dane kabelki, za każdym razem wykonywał ,,zimny lut" ? Nie zawsze używałem nowego

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

07-02-2015 08:33

wojciechkub25 pisze:A i jeszcze na internetach znalazłem takie coś :

,,Podłącz tego humba spod mostka bezpośrednio pod gniazdo (z pominięciem wszystkich tych potencjometrów i tak dalej)"
w tym wypadku spod gryfu.
I tu moje pytanie. Bezpośrednio pod gniazdo? W sensie że gdzie? Tam gdzie się kabel wkłada? Ale w jaki sposób to zrobić wgl?

Odpuść te żarty, nie jest to śmieszne.
I ostatnie : czy jest możliwe żebym lutując 10 razy dane kabelki, za każdym razem wykonywał ,,zimny lut" ? Nie zawsze używałem nowego

Pewne. Daj to do kogoś, kto się zna. Pewnie kalafonii/topnika/odtleniacza też nie używasz.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

07-02-2015 11:21

Kolejny problem typu: "jedzie rowerek na spacerek, zgadnij jaki ma numerek?". W takich sprawach niezawodny jest wróżbita Maciej.
A na serio. Ostatnio w pewnej sieci widziałem mierniki uniwersalne za równowartość trzech piw. Wystarczy pomierzyć odpowiednio rezystancje i w ciągu minuty-dwóch wszystko będzie jasne, co trzeba poprawić lub wymienić. Nie wpadłeś na to?

tomaszG
Posty: 1277
Rejestracja: 22-11-2012 22:19

07-02-2015 11:49

humless , jesteś nie poprawnym optymistą z tymi pomiarami i posiadaniem tak prostego i taniego 20,-zł urządzenia jakim jest miernik cyfrowy. Zaraz będzie pytanie czy prąd nie zabije , czy pomiar w kaloszach czy bez. Dziwię się bo w dzisiejszych czasach to jak posługiwanie się telefonem komórkowym czy tabletem.

wojciechkub25
Posty: 37
Rejestracja: 27-12-2013 12:31

07-02-2015 12:02

starahuta pisze:
wojciechkub25 pisze:A i jeszcze na internetach znalazłem takie coś :

,,Podłącz tego humba spod mostka bezpośrednio pod gniazdo (z pominięciem wszystkich tych potencjometrów i tak dalej)"
w tym wypadku spod gryfu.
I tu moje pytanie. Bezpośrednio pod gniazdo? W sensie że gdzie? Tam gdzie się kabel wkłada? Ale w jaki sposób to zrobić wgl?

Odpuść te żarty, nie jest to śmieszne.
I ostatnie : czy jest możliwe żebym lutując 10 razy dane kabelki, za każdym razem wykonywał ,,zimny lut" ? Nie zawsze używałem nowego

Pewne. Daj to do kogoś, kto się zna. Pewnie kalafonii/topnika/odtleniacza też nie używasz.



Używałem ale znalazłem grubszy lut i łatwiej łapało wszystko, więc zrezygnowałem. W tym problem że nie wiem gdzie to dać, jestem chyba jedyną osobą która gra na gitarze w 3 tys. miejscowości :D

humless pisze:Kolejny problem typu: "jedzie rowerek na spacerek, zgadnij jaki ma numerek?". W takich sprawach niezawodny jest wróżbita Maciej.
A na serio. Ostatnio w pewnej sieci widziałem mierniki uniwersalne za równowartość trzech piw. Wystarczy pomierzyć odpowiednio rezystancje i w ciągu minuty-dwóch wszystko będzie jasne, co trzeba poprawić lub wymienić. Nie wpadłeś na to?


Już pytałem Wróżbity Macieja ale nie odpowiedział mi zbyt jasno. Powiedział że to coś z gitarą musi być, że nie działa :D.

A tak na serio, na lekcjach fizyki dostawałem telepawki'' na widok jakiegokolwiek określenia amper, omomierz etc... Nawet jakbym miał ten miernik, co już kolega następny ciut wyprostował jeżeli chodzi o cenę; to wtedy i tak bym nic z nim nie umiał zrobić :D


Pozostaje chyba poszukać lutnika co to ogarnie...

wojciechkub25
Posty: 37
Rejestracja: 27-12-2013 12:31

09-02-2015 21:47

^Up

Ciut pokombinowałem i udało mi się odzyskać dźwięk. Po prostu kabel przy potku volume push-pull stykał się również z wyekranowanym wnętrzem (miedzianą taśmą). Ale pojawił się inny problem. Mianowicie dźwięk w rozłączonej cewce jak i normalnie jest na takim samym poziomie głośności. Jak łatwo się domyślić - głośności rozłączonej cewki. Niby da się grać jak się włączy tryb nietoperza, ale po co się męczyć.
Ktoś ma jakieś pomysły?
I jeszcze jedno pytanie. Czy to oznacza że przetwornik jest sprawny a możliwe że coś jest z potencjometrem? Dodam tylko że przetwornik przy mostku miażdży głośnością wcześniej wymieniony. Nie wiem czy jest głośniejszy niż wcześniej, ale co najmniej tej samej głośności.

Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedzi

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

09-02-2015 22:52

No to masz dźwięk z odzysku.
Dźwięk przy rozłączonej cewce jest nieco cichszy i "inny". Wszystko co dalej piszesz wypełnia znamiona teorii chaosu, na której się nie znam.
Będę "niepoprawnym optymistą" (co wytknął mi był TomaszG) i nieśmiało przypomnę o mierniku. Nie szkoda Ci czasu na walkę z wiatrakami?

wojciechkub25
Posty: 37
Rejestracja: 27-12-2013 12:31

09-02-2015 23:51

Zanim ten miernik zdobędę to jakoś łopatologicznie do tego dojdę :D Ok teraz bez chaosu. Bridge działa normalnie, neck bez rozłączonej cewki gra taką samą głośnością jak z rozłączoną, czyli cicho. Co może być powodem? :]

wojciechkub25
Posty: 37
Rejestracja: 27-12-2013 12:31

11-02-2015 16:37

Nadal brak rozwiązania. Zaryzukuje wymianę potka oraz z nudy na 5-way switch ... Ale tu jest problem. Seymour nie ma takiego diagramu mimo że pisze wszędzie że to bardzo dużo możliwości daje... Ostatnio nie otrzymałem żadnej odpowiedzi więc ponawiam - ktoś ma jeszcze jakieś rozwiązanie? Określenie dźwięk z odzysku nic mi nie mówi.
Oraz zna ktos jakas lepsza strone z diagramami?

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

11-02-2015 16:48

Masz poważne problemy z pisownią, naprawdę ciężko się to czyta. Poszukaj "pickup color translation", a do egzotycznych lutowań sugerowałbym zasoby od Ibaneza czy Dimarcjo.

Czy jesteś w ogóle pewien, że obie cewki tej feralnej przystawki są sprawne? Wiesz, jak to sprawdzić? Miernikiem; istnieją już takie, że nie trza się "znać", wydają pisk przy zamkniętym obwodzie (i czasem podają przy okazji opór -- tak działa mój żółty miernik z 1998).
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

wojciechkub25
Posty: 37
Rejestracja: 27-12-2013 12:31

11-02-2015 17:09

Eh czy ciężej się to czyta niż Twoje sarkazmy to ja nie wiem :D Z mojego pisania przynajmniej można coś wyciągnąć. Ale to tyle złośliwości.

No niby nie jestem pewien czy obie działają. Mam zamiar jeszcze zamienić kable miejscami (neck i bridge) jak ktoś radził wcześniej. Może wyeliminuje to potencjometr z kręgu podejrzanych.

Co do miernika. Nie wiem czy znajdę jakiś tańszy, niż naprawa u lutnika itp.

Tak wg. to opłaca się jak coś dawać przetwornik do lutnika? Wart gdzieś 230 zł. Seymour Duncan SH-2 z setu. Nie wiem ile może kosztować taka naprawa.

2 humby, 5 way switch, 1vol push pull, 1 tone to jest egzotyka?

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

11-02-2015 17:30

wojciechkub25 pisze:Eh czy ciężej się to czyta niż Twoje sarkazmy to ja nie wiem :D Z mojego pisania przynajmniej można coś wyciągnąć.

Brak poszanowania dla czytającego i/albo brak logiki wypowiedzi. Zresztą pierwsze po części wynika z drugiego.
No niby nie jestem pewien czy obie działają. Mam zamiar jeszcze zamienić kable miejscami (neck i bridge) jak ktoś radził wcześniej. Może wyeliminuje to potencjometr z kręgu podejrzanych.

Padła jeszcze prostsza rada przetestowania, metodą przystawka -> wzmacniacz.
Co do miernika. Nie wiem czy znajdę jakiś tańszy, niż naprawa u lutnika itp.

Mam nadzieję, że nie.
Tak wg.

Syntax error
to opłaca się jak coś dawać przetwornik do lutnika? Wart gdzieś 230 zł. Seymour Duncan SH-2 z setu. Nie wiem ile może kosztować taka naprawa.

Jeśli jest popsuty, to można spróbować. Chyba kosztuje odpakowanie plastrów/folii, odkręcenie od plakietki cewek, obranie ich z taśmy i loterię wyławiania urwanego końca uzwojenia. Pyszna sprawa.

2 humby, 5 way switch, 1vol push pull, 1 tone to jest egzotyka?

Jak widać powyżej, pełna :)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

wojciechkub25
Posty: 37
Rejestracja: 27-12-2013 12:31

12-02-2015 17:35

Aktualizacja:
Przełączyłem kabelki w potencjometrze volume push pull...
I teraz na odwrót. Neck gra normalnie, bridge - 0 dźwięku. Tylko jest taki mały dryg. Przy push'u/pullu potencjometra dźwięk się przesterowuje w pozycji rozłączonej cewki. Dodam jeszcze że przy przełączniku 3 pozycyjnym nie dokonałem zmian. Czy to mówi mniej więcej co może być źle?

Dla ludzi zarzucających mi nieczytelne pisanie wypisze to w podpunktach :

1. Zamienienie kabelków w potencjonometrze - głos z neck'a bądź poprostu clean dający z bridge, na push pullu się przesterowuje. A i dodam jeszcze mały szczegół. Nigdy na to nie zwracałem uwagi. Bridge nie grał cleanem. Albo kosił albo cisza.

2. Brak zmiany kabelków w przełączniku 3 pozycyjnym. Pozycja Neck- brak dźwięku, bridge/neck - jest dźwięk, bridge - jest dźwięk

Co może być problemem? Potencjometr?

tomaszG
Posty: 1277
Rejestracja: 22-11-2012 22:19

12-02-2015 19:40

Wojciechu , litości daj fotkę oczywiście komory gitary.

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

12-02-2015 20:01

aaaawruk, podłącz do gniazda:

zielony + srebrny do masy, czerwony do sygnału, biały i czarny zlutowane razem wiszą w powietrzu.

a później przytknij te zlutowane biały i czarny do masy, sprawdź, czy pojawi się "brum" i zmieni sygnał (np. od jeżdżenia śrubokrętem po biegunach).

Co za koń narowisty, no!!...
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

wojciechkub25
Posty: 37
Rejestracja: 27-12-2013 12:31

13-02-2015 00:23

Domyślam się że w tym wypadku biały i czerwony razem... :D Swoją drogą zakończenie komentarza... wspaniałe :]

Co do fotki... Mogę spróbować ale czy będzie coś widać.

tomaszG
Posty: 1277
Rejestracja: 22-11-2012 22:19

13-02-2015 13:23

Cholera spróbuj.

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

13-02-2015 14:06

Koledzy spokojnie. Wojciechkub25 ot tak sobie żartuje :)
Montaż i okablowanie potencjometrów, przełącznika i reszty od nowa zajmuje, przy bardzo "starannym" wykonywaniu, pół godziny, no dobra - powiedzmy że, pierwszy raz: godzinę.
Ale nikt mi nie powie, że tydzień !
No chyba, że się robi na chybił/trafił jak w Lotto, ale to zawodna metoda - ja zawsze chybiam.

tomaszG
Posty: 1277
Rejestracja: 22-11-2012 22:19

13-02-2015 15:57

Ja też chybiam bo nie gram. Podatku od złudzeń nie płacę. Bardziej przeraża mnie myśl gdybym wygrał.

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

13-02-2015 18:03

"Najdziwniejsza orkierstra w kraju: jeden bęben i 10 mln cymbałów" :)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

13-02-2015 19:53

tomaszG pisze:...przeraża mnie myśl gdybym wygrał.

Mnie wcale. Spoko...

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

13-02-2015 20:09

Zwykle przeraża perspektywa zwariowania z powodu niewypracowanego/niezasłużonego "zysku"...
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

13-02-2015 22:32

W tym kraju? W tej kadencji kogoś "przeraża"?....

Wróć do „Zrób to sam”