Brak dźwięku w UX1 - słychać tylko szum

Hola,

mam ostatnio taki problem:

System windows 7 64 bit. Gitara i słuchawki podłączone do interfejsu Line 6 UX1. Interfejs do komputera poprzez USB. W każdym programie, jaki posiadam (Pod Farm, Gearbox, Guitar Rig) słychać jedynie stały szum. 'Brzmienie' szumu reaguje na szarpanie strun. W szczególności, staje się głośniejszy, gdy przybliżam i dotykam dłonią do kabla gitarowego w miejscu podłączenia do interfejsu. Interfejs działał wcześniej poprawnie na win 7 32 bitowym.

Co zrobiłem:
- przeszukałem forum w poszukiwaniu podobnego problemu (stąd też ta lista, żeby oszczędzić wszystkim czasu)
- mam wszystkie sterowniki zainstalowane (ASIO również)
- sprawdzałem na innych komputerach (też na win 7 64 bit i na XP) - to samo, tylko że na XP wyświetlała się informacja o braku sterownika, mimo tego, że go zainstalowałem
- w ustawieniach sprzętu audio (tam po prawej w rogu przy godzinie) zmieniałem na Line 6 rzecz jasna
- w programach ustawiałem input "instrument"
- wszystkie pokrętła na gitarze są w odpowiedniej pozycji
- zmieniałem wejścia USB
- znalazłem 10 gr
- nie posiadam karty od WIFI, więc nie musiałem jej wyłączać (czytałem, że to częsty powód problemów z interfejsami)

Cóż może być powodem tego trapiącego mnie problemu, przez który cierpię katusze? Za co? Dlaczego ja?

Output musi byc dobrze, skoro slyszysz cokolwiek. Input również, bo szumy reaguja na twoja ingerencje.
Sterowniki sa... asio jest... moze interfejs uszkodzony i zamiast sygnal normalny wysylac, to szumy tylko? Bo jak mowisz ze na innych kompach to samo, to nie wina twojego sprzętu.

Dziękuję za odpowiedź! Okazało się, że była to wina kabla łączącego gitarę z interfejsem. Jutro poszukam sklepu muzycznego i jak znajdę, to kupię nowy kabel. Dam znać, czy na pewno w tym tkwił problem, tak dla przyszłego pokolenia.

EDIT:

Kupiłem kabel i działa. Nie ma mnie obecnie w Warszawie, więc musiałem zadowolić się wysokiej jakości wyrobem za 5 zł firmy krzak, ale działa. Jednakowoż! Słychać już gitarę, ale nadal są szumy (szczególnie przy efektach na przesterze), a co ciekawe - gdy ktoś używa gdzieś w pobliżu np. piły, wiertarki itp., to słychać to w szumach. Może ktoś orientuje się, o co może tu chodzić?

EDIT2:

Problem rozwiązany! Chodziło o kabel, kupiłem nowy - Warwick RockCable RCL 30253 TC - BŁOGA CISZA, żadnych szumów, kabel ekstra! Bardzo polecam. Pozdrawiam! :)