06-12-2015 15:51
Na temat marshalla się nie wypowiem, bo nie miałem. Mogę za to powiedzieć kilka słów na temat Blackstara. Miałem co prawda wersję HT-40, ale myślę, że brzmieniowo aż tak się różnić nie będą. Co rzeczy: potencjometr ISF bardzo dobrze spełnia swoją rolę, ale moim zdaniem piec lepiej brzmiał ukierunkowany na właśnie brytyjskie brzmienia. Maidenów czy Sabbathów bardzo przyjemnie się grało, eq ma dosyć szeroki wachlarz i można z niego wykręcić całkiem dużo. Co do solowania, to nawet nie potrzebowałem dopałki do takiego brytyjskiego heavy, gorzej było z tym "amerykańskim" brzmieniem, bo przester stawał się taki bardziej suchy i tracił trochę na tej tłustości, ale skoro szukasz pieca do IM to nie powinno Cię to martwić.
Szkoda jedynie, że w ht-5 brak reverbu, bo w 40 był on bardzo dobry.
Hughes&Kettner Tube 50