31-08-2014 15:19
Z tym nagłaśnianiem mikrofonem na "kameralnych koncertach" bym uważał. Często w klubach, na jakiś festynach przody są takim minimum, na które składają się 2 kolumienki, na których najlepiej zostawić tylko wokal + ewentualnie klawisze. Dołożenie gitary może sprawić, że sound będzie zupełnie nieczytelny. Dlatego jak się chce grać koncerty to powinno się mieć taki sprzęt, żeby być jak najbardziej samowystarczalnym. Poza tym większość akustyków podczas takich "kameralnych" koncertów to amatorzy, którzy umieją to tylko podpiąć/rozmontować a o sterowaniu dźwięku nie mają pojęcia albo im się nie chce i teraz masz takie combo lampowe 5 W, ustawisz sobie dobry sound ze wzmacniacza, a na przodach może być tragedia i nawet nie będziesz o tym wiedział. No i wreszcie kiedy będziecie grać na próbie to też te 5 W może nie wystarczyć.
Niestety jak się chce kupić sprzęt i do domu i na próby to trzeba wybrać kompromis - kupisz wzmacniacz do domu, będzie za słaby do pleneru, kupisz do pleneru, będzie za głośny do domu, aczkolwiek są ampy dużej mocy, którymi można pograć na niewielkiej głośności w domu i brzmi to dobrze, ale to musi być przede wszystkim bardzo dobry wzmacniacz. Jak jest z VS to nie wiem, może jacyś użytkownicy się wypowiedzą. Przy tym kompromisie trzeba też zastanowić się nad możliwością transportu, wagą wzmacniacza itp bo to też nie sztuka kupić pudło i nie móc go nawet podnieść.