To co napisał Paradise - ze wszystkim się zgadzam, postaram się to trochę rozwinąć. Weźmy przykład z pierwszego postu w temacie G D Am C. Teraz podam najszybszy sposób na szybkie określenie wspólnej skali dla akordów. W związku z wklejoną grafiką przedstawiającą koło kwintowe, które używa dźwięku H, ja również będę używał dźwięku H (skala naturalna durowa C = C D E F G A H, dźwięk o pół tonu niższy od H to B).
Posiadając wiadomości o tym jakie akordy powstają na danym stopniu skali naturalnej durowej (przypomnę I - dur, II - moll, III - moll, IV - dur, V - dur, VI - moll, VII - dim), możemy określić gdzie pasuje dana progresja, by ograć ją materiałem dźwiękowym jednej gamy.
Podam to w trochę "zwolnionym tempie", wraz z wprawą te czynności wykonuje się automatycznie.
Akord G na kole kwintowym występuje na V stopniu C-dur, na I stopniu G-dur i na IV stopniu D-dur. Bierzemy progresję G D Am C. Szukamy czy akord z prymą na D jest w C-durze mollowy czy durowy. Występuje na II stopniu. Wniosek: jest mollowy. W tej progresji nie ma mollowego akordu z prymą na D, a więc skala naturalna durowa C odpada. Teraz sprawdźmy skalę naturalną durową G. Akord z prymą na D jest na V stopniu, czyli jest durowy. Akord z prymą na A jest na II stopniu, czyli jest mollowy, akord z prymą na C jest na IV stopniu, jest durowy. Wszystko się zgadza, na tych akordach można zagrać skalę naturalną G-dur. Nie można ograć skalą naturalną D-dur, ponieważ w D-durze akord z prymą na A jest na V stopniu, zatem jest mollowy oraz żaden akord nie posiada prymy na dźwięku C.
Teraz wyjaśnię temat w jaki sposób interpretować poszczególne akordy.
Do właściwego zrozumienia tego zagadnienia potrzebny jest poznanie pewnej zasady. Jeśli akord G-dur jest toniką i jest umieszczony na I stopniu skali naturalnej durowej G, to jest to akord joński. Jego trzy podstawowe składniki to dźwięki C, E i G, odpowiednio pryma czysta, tercja wielka i kwinta czysta. Są to najważniejsze dźwięki akordu, one budują jego tożsamość. Nie jest to sztywna zasada, ale powinno się je grać na mocnych częściach taktu. W 4/4 będą to pierwsze i trzecie uderzenie. Co do następnego składnika toczą się spory, septyma, w tym przypadku wielka jest pośredniczącym interwałem między fundamentem akordu a jego wyższymi składnikami. Wyższe składniki akordu to jego nona (sekunda w następnej oktawie), undecyma (kwarta w następnej oktawie), tercdecyma (seksta w następnej oktawie). W tym przypadku będą to interwały nona wielka, undecyma czysta, tercdecyma wielka. Dla uproszczenia możemy nie stosować nazw interwałów z następnej oktawy, chociaż w pełni poprawnie należy ich używać, ale wiadomo, najważniejszy jest efekt audio, a nie nazwy. W uproszczeniu będą to sekunda wielka, kwarta czysta i seksta wielka. Zasada brzmi tak: akord posiada swoją funkcję ze względu na swoją prymę, tercję i kwintę (mały wyjątek, silną dominantę można stworzyć z każdego akordu durowego dodając septymę małą, ale o tym później). W praktyce ma się to tak: akord C jest toniką, akord Cmaj7 też jest toniką, również Cmaj7/9, Cadd9, Cadd11 i Cadd13 są tonikami. Niezależnie co dodam do tego akordu będzie on toniką, jednak należy pamiętać, że jego trzy pierwsze interwały są najważniejsze i trzeba je podkreślać w podany przedtem sposób.
Podaną powyżej progresję akordów G D Am C można zatem ograć skalą naturalną durową G, ale nie tylko. Każdy z akordów durowych można zinterpretować jakąkolwiek skalą durową, a każdy z mollowych jakąkolwiek mollową. Trzeba jednak pamiętać, żeby frazy na każdym akordzie zaczynać kończyć kończyć na prymie, tercji lub kwincie akordu i akcentować na mocnych częściach taktu właśnie te składniki. W zależności od użytych skal może brzmieć to czasem "dość nietypowo".
Cała idea modalności polega na używaniu pewnych interwałów względem centrum tonalnego. Grając w całości po lidyjsku należy ograć wszystkie akordy skalą lidyjską, np. progresję C, D skalą lidyjską C (IV i V stopień na G-durze). Ogrywając progresję C F najłatwiej używać skali naturalnej durowej C. W tym przypadku C będzie akordem jońskim, a F akordem lidyjskim, ale występowanie akordu F nie da "lidyjskiej atmosfery", ponieważ żaden z akordów nie dostarcza kwarty zwiększonej względem centrum tonalnego jakim jest dźwięk C. Kwarta zwiększona jest interwałem odróżniającym skalę lidyjską od naturalnej durowej, która ma kwartę czystą, poza tym te skale mają te same interwały. Akord D dostarczy kwarty zwiększonej. Jego tercja to F#, a pomiędzy C a F# jest kwarta zwiększona. W tym wypadku możliwe jest ogranie C i D lidyjską C, ale też oddzielne. Na przykład C naturalną durową C, a D już lidyjską C. Rzeczą, na którą trzeba bardzo uważać jest używanie septymy małej na akordzie durowym. Użycie tego interwału spowoduje powstanie akordu dominantseptymowego, który spowoduje wychylenie modulacyjne do nowego centrum tonalnego umieszczonego od niego kwintę czystą w dół (jedna z zasad dotyczących modulacji). Na akordzie mollowym ta zasada nie ma zastosowania.