Eggzor
Posty: 41
Rejestracja: 20-09-2011 18:44

27-05-2015 12:28

Hej! Sprzedam / zamienię 10W Head produkcji Pana Piotra Piotr Piaskowski​ego. Jako, że moje plany trochę się zmieniły i nie zanosi się do grania w blues - rockowym zespole, na potrzeby którego powstał ten wzmacniacz, więc szukam czegoś mniejszego, ale również lampowego. Parę słów na temat wzmacniacza od Maddoga. To 10W lampowa konstrukcja z podstawową korekcją barwy (bas, treble, middle) i master volume. Pętla efektów i ogranicznik z 10W na 1W do grania w mieszkaniu. Zacznę może od samego wyglądu - wzmacniacz jest złożony w schludny, porządny sposób i ciężko przyczepić się do czegokolwiek nawet po rozkręceniu heada lub kolumny i zajrzeniu w bebechy. Ogromny plus.
Nie to jest jednak najważniejsze, dlatego przejdę do brzmienia. Na początku zaznaczę, że nie jest to wzmacniacz dla ludzi zakładających tematy w stylu "ILE DAĆ TREBLA I BASU NA PIECU, ŻEBY ZABRZMIEĆ JAK METALIKA". Po pierwszym odpaleniu mile mnie zaskoczył klarownością brzmienia, jednak żeby wyciągnąć z niego 100% możliwości, trzeba trochę na nim pograć, pokręcić potkami i poznać : ) Dodam jeszcze, że ustaliliśmy z Piotrem, że wzmacniacz ma mieć jeden kanał, grać bluesowo i wpadać w delikatny overdrive po odkręceniu volume, ale jednocześnie dawać się okiełznać volumem w gitarze, by uzyskać brzmienie czyste. No i tak właśnie jest! Po odpowiednim ustawieniu wzmacniacz podłączony do kolumny na jednym 12" głośniku Eminence Legend Gb12 również poskładanej przez Maddoga, gra dość "brudno", jednak nie muli, jest klarowny i przejrzysty. Bardzo fajnie gra środkiem oraz ciepłym, blues rockowym basem. Na pewno nie takiego brzmienia strun basowych oczekują metalowi wymiatacze, dla mnie jednak jest świetnie : ) CO do góry, trebla... Trzeba go nieco ograniczyć, bo head gra dość jasno, ale nie skrzeczy, jest przyjemny dla ucha. Podsumowując - zamówienie wzmacniacza u p. Piotra to bardzo dobra opcja dla ludzi, którzy wiedzą, co chcą grać i jak brzmieć. Zarówno pod względem finansowym, jak i każdym innym. Starając się obiektywnie porównać mój wzmacniacz z droższymi lampowymi konstrukcjami składanymi gdzieś na wschodzie, dochodzę do wniosku, że ten od Maddoga gra po prostu lepiej. Niepowtarzalnie. Indywidualnie. Każdy z nich tworzony dla konkretnej osoby, pod konkretne preferencje, to dopiero czad. Na pewno nie dla ludzi, którzy chcą grać non stop na podstawowej konfiguracji, zapominając o potencjometrach w gitarze i wzmacniaczu. Po wypakowaniu z pudła trzeba trochę pograć, by wyciągnąc to, co najlepsze. I to chyba jest w tym najfajniejsze : )

Podsumowując - jednokanałowy, w pełni lampowy wzmacniacz, który po dopaleniu (ja używałem poczciwego Bluesbreakera od Marshalla) świetnie gada w klimatach nawet hard rockowych - "ciężej" raczej nie gram ;)

Dobrze wykonany head i kolumna na jednym, porządnym głośniku, który rok temu został zakupiony jako nowy.

Do obejrzenia w Krakowie, na Yamaszce ze zdjęcia.

Najchętniej zamienię na coś małego, lampowego. Nad sprzedażą się zastanowię, gdyby ktoś był zdecydowany. Pozdrawiam!

Obrazek

Awatar użytkownika
mrugaczek
Doradca
Posty: 1664
Rejestracja: 28-01-2008 16:15

10-06-2015 16:03

Fender RocPro 1000H by cię interesował?
[b]Gitary:[/b]Squier by Fender Stratocaster 1995r, MPM Germany
[b]Wzmacniacz: [/b]Laney LC15R
[b]Kolumny:[/b] LAC BS112 Custom
[b]Efekty:[/b] za dużo by wypisywać :)
[b]Kable:[/b] RED's MUSIC

Wróć do „Kupię / Zamienię”